Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
uszolot Użytkownik
Dołączył: 07 Sty 2008 Posty: 323 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Iława Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:22, 05 Kwi 2008 Temat postu: Jakie mosty? |
|
|
Wiięc tak: Budujemy pojazd 6x6 zdolny do jazdy terenowej. A żeby zdolny był, to zawieszenie musi być
I tu mam dylemat-(Jasiu jeszcze nie próbował zrobic przedniego mostu, szczęściarz, będzie mógł spać w nocy...)-mam części na 2 osie z niezależnym zawieszniem, zostaje kwestia trzeciej. Jakie polecacie rozwiązanie?
-Z przodu niezależne, z tyłu góra/dół
-Z przodu niezależne, z tyłu kolebki
-Z przodu kolebka(ale o bardzo marnym prześwicie, nie mam wizji....), z tyłu niezależne
Nie radźcie mi, żebym zrobił 4x4, bo to zbyt łatwe, a ten pojazd(6x6), który buduję, mogę zobaczyć na żywo....
I jeszcze jedno. Co sądzicie o skręcaniu za pomocą ślimaka? Tzn. skręcaniu silnikiem, ale ze zredukowanymi obrotami za pomocą ślimaka. Wydaje się to być dobre rozwiązanie, bo podczas podjazdu pod przeszkodę, koła nie bedą samoistnie skręcały, będą skręcały wolno i z dużą mocą, ale chcę znać Wasze zdanie...
Edit
[link widoczny dla zalogowanych]
Fajny patent. Dyfer blokuje się, gdy pojazd jedzie prosto, odblokowywuje się, gdy skręca. Myślicie, że to zadziała?
Ostatnio zmieniony przez uszolot dnia Sob 17:27, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Volans Moderator
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:56, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Więc tak,
3 niezależne byłyby najlepsze, ale jak nie ma to nie ma :-( . Opcja B wydaje mi się najlepsza - z tyłu 2 kolebki.
Co do ślimaka, buduję teraz coś, co będzie miało ślimacznicę do sterowania przodem. Rezultaty są zadowalające, PF M nadaje się idealnie, można dopasować świetne przełożenia.
Patent zadziała, ale czy warto tak komplikować :-) ... |
|
Powrót do góry |
|
|
uszolot Użytkownik
Dołączył: 07 Sty 2008 Posty: 323 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Iława Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:58, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze coś mi przyszło do głowy, a zapomniałem napisać - z przodu neizależne, na jednej z tylnych osi niezależne, a na drugiej koelbka - troche by to dziwnie wyglądało, ale...
Ostatnio zmieniony przez uszolot dnia Sob 18:07, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz-00 Admin
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:52, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mi też się wydaje, że opcja B była by najlepsza a czy nie myślałeś jeszcze o takim zawieszeniu ja miał markol w swoim GIANFie.
Podobne ja zrobiłem, ale gorsze.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz-00 dnia Sob 18:53, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
makorol Moderator
Dołączył: 05 Lip 2007 Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bystrzyca
|
Wysłany: Sob 19:53, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Najlepiej by było, żebyś miał wszedzie kolebki. To wg mnie najmocniejsze rozwiązanie. I czy pisząc "niezależne" masz na myśli wachacze poprzeczne?? |
|
Powrót do góry |
|
|
uszolot Użytkownik
Dołączył: 07 Sty 2008 Posty: 323 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Iława Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:24, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
makorol napisał: | Najlepiej by było, żebyś miał wszedzie kolebki. |
Mi zależy, żeby ten pojazd dobrze jeździł w terenie i fajnie się nim bawiło.Wytrzymałość nie gra dużej roli. W tym wypadku niezależne to chyba najlepsze rozwiązanie...
makorol napisał: |
I czy pisząc "niezależne" masz na myśli wachacze poprzeczne? |
tak
Ostatnio zmieniony przez uszolot dnia Sob 20:24, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
makorol Moderator
Dołączył: 05 Lip 2007 Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bystrzyca
|
Wysłany: Nie 8:46, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja już się zmierzyłem z wyzwaniem takiej ciężarówki i muszę teraz powiedzieć, że wytrzymałość jest chyba NAJWAŻNIEJSZA. Wachacze poprzeczne wcale nie są aż tak dobrym rozwiązaniem. Wg mnie kolebki sprawowałyby się o wiele lepiej.
Jak myślisz dlaczego większość trialówek ma kolebki, a nie wachacze poprzeczne?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz-00 Admin
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:01, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Z innego punktu widzenia to do idealnej przyczepności przydałaby się conajmniej jeden nie zależny most, bo powiedzmy wszystkie są kolebkowe i jak podstawisz pod ostatnie tylne 2 i 2 przednie koła Np. jakiś wysoki klocek to środkowe koła zostaną w powietrzu. A jak by z tyłu było nie zależne to wtedy w takim wypadku wszystkie koła dotykałyby podłoża. |
|
Powrót do góry |
|
|
MacBulider Użytkownik
Dołączył: 26 Paź 2007 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Grójec
|
Wysłany: Nie 9:01, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Odpowiadam na pytanie makorola:
ponieważ jest to najprostsze do zbudowania i chyba najwytrzymalsze rozwiązanie zawieszenia( chyba, że masz zestaw 8880 lub 8466).
PS.Przepraszam, że się nie udzielałem na forum, ale miałem dużo nauki i
brakowało czasu.
Ostatnio zmieniony przez MacBulider dnia Nie 9:03, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:03, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Prz zawieszeniu niezalenym jest ten problem że gdy zalozmy lewe kolo najedzie na pszeszkode to podnosi się do góry, amor sie ugina i niestety skreca sie ponieważ drążek sterowania ma tą samą długoś.
ślimak jest dobrym rozwiązaniem, tylko uważaj żeby go nie spalić. A najlepszym rozwiązaniem to 3 kolebki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Filozof Admin
Dołączył: 13 Paź 2007 Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Luboń pod Poznaniem Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:23, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Może taki?
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
uszolot Użytkownik
Dołączył: 07 Sty 2008 Posty: 323 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Iława Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:26, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Brus Rhin - zrobiłem prototyp i problemów nie było. Od tego, żeby nie skręcał są cięgna. Normalnie podaczasz amortyzowania, skręcał, ale jak podłaczyłem układ skrętny, to problem zniknął...Wczoraj budowałem cały dzień i mi gó...guzik wyszedł, dziś zrobiłem to w godzinę... Zaraz wrzucę zdjęcia.
O Filo, nie filozfuj Typowy castlowicz...Byś się na technic nawrócił...
Tu chodzi o takie coś co trzyma koła
Swoją drogą te prawdziwe mosty, to ja chcę w przyszłości burzyć
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ślimak jes pod tą osią na ktorej jest zębatka.
o Ale nieostre mi wyszły...Wybaczcie, nie chcę mi się robić nowych, wytężcie wzrok
Ostatnio zmieniony przez uszolot dnia Nie 12:40, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Filozof Admin
Dołączył: 13 Paź 2007 Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Luboń pod Poznaniem Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:42, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
uszolot napisał: |
O Filo, nie filozfuj |
Chyba nie filozOfuj!
uszolot napisał: |
typowy castlowicz...Byś się na technic nawrócił...
|
Prędzej ty na castle się nawrócisz
A co do tego mostu (czy co to jest) fajnie wygląda! |
|
Powrót do góry |
|
|
uszolot Użytkownik
Dołączył: 07 Sty 2008 Posty: 323 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Iława Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:47, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Eee tam...Co wyście się tak czepnęli tego niezależnego...oprócz kardanów nic się tam nie może zepsuć, więc dywagacje na temat czy kolebka jest mocniejsza wydają się w tym świetle bezsensowne...Może zbuduję ten pojazd tak, żeby można było łatwo wymienić mosty i metodą prób i błędów dojdę, które rozwiązanie jest najlepsze. Zrobie filmiki to sami ocenicie |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz-00 Admin
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:30, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zobacz to.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
uszolot Użytkownik
Dołączył: 07 Sty 2008 Posty: 323 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Iława Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:00, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Trochę nieczytelne... Tobie chodzi o kolebki "podłużne" (takie jak miał makorol) czy "poprzeczne" (każda oś kolebie się niezależnie)
Zrobiłem ultraprowizoryczne przykłady:
Wskaż numer obrazka
Ostatnio zmieniony przez uszolot dnia Nie 14:12, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz-00 Admin
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:09, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Więc tak: mając 3 kolebki napotkamy następujący problem!
Czyli jak podstawimy coś pod 2 ostatnie koła to środkowa oś wisi w powietrzu
A jak byśmy z tyłu dali jeden wał niezależny
To wtedy wszystkie koła mają styczność z podłożem.
PS przykłady ze zdjęć są zrobione na szybko i trochę z uwypukleniem.
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz-00 dnia Nie 19:03, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|